Jak dobrać farbę zewnętrzną do warunków górskich?

[Bob]

Ostatnio postanowiłem odświeżyć elewację mojego domu w górach i zacząłem szukać farby, która poradzi sobie z trudnymi warunkami atmosferycznymi, jakie tam panują. Po przeszukaniu kilku artykułów i for internetowych, natknąłem się na informacje o specjalnych farbach silikonowych i akrylowych, które są odporne na zmienne temperatury i wilgoć. Właśnie takie właściwości powinny mieć farby stosowane w górach. Jednak zastanawiam się, czy ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie i może podzielić się swoją opinią lub radą?

[Kasiunia]

No hej! Widzę temat bliski memu sercu bo sama mam domek w górach. Z tego co ja wiem to faktycznie silikonowe mają lepszą przyczepność i elastyczność. Chodzi o to żeby nie pękały jak mróz daje popalić. Ale słyszałam też o farbach lateksowych – one niby też są spoko do warunków ekstremalnych. Czy ktoś może miał okazję porównać te dwa typy?

[Budowniczy]

Ha! Wszyscy eksperci od farb się znaleźli... Akrylowe czy silikonowe, a potem płacz, że po roku pęka jak stara skóra! Słuchajcie mnie uważnie – żadna farba nie wytrzyma bez odpowiedniego gruntowania ściany i zapewnienia dobrego drenażu przy fundamentach. To podstawa, a potem możecie sobie malować nawet jogurtem.

[Rgbi44]

Budowniczy chyba chciał powiedzieć "pomaluj swoje ściany jogurtem dla zdrowej mikroflory" haha! A tak serio to polecam zwrócić uwagę na paroprzepuszczalność tych farb – w końcu w górach ważne jest żeby ściana mogła oddychać i nie zbierała wilgoci jak stara gąbka.

[Małpka]

Dokładnie! Dobrej jakości farba musi być ODPOWIEDNIA dla WARUNKÓW GÓRSKICH!!! Ja osobiście używam farby elastomerowej – super odporna na różnice temperatur I UVA!!! Plus dodatkowa impregnacja antygrzybiczna I jesteśmy gotowi na KAŻDĄ pogodę!!!

[Bob]

Doceniam Wasze rady! Zwłaszcza ta kwestia paroprzepuszczalności wydaje się kluczowa biorąc pod uwagę zmienność pogody w górach. Małpko, czy możesz napisać więcej o tej impregnacji antygrzybicznej? Ciekawi mnie też jak elastomerowa sprawuje się przy dużym nasłonecznieniu?

[Kasiunia]

No właśnie ta impregnacja brzmi interesująco! Mam nadzieję że nie jest jakaś mega droga bo już widzę jak portfel płacze xd A co do nasłonecznienia to moim zdaniem ważny jest także kolor farby. Jasne kolory będą mniej nagrzewać ściany no ale co ja tam wiem...

[Budowniczy]

Taa... kupicie sobie "impregnowane" cuda za grube pieniądze, a po sezonie zobaczycie ile to jest warte. Prosta prawda - wszystko sprowadza się do jakości przygotowania podłoża i prawidłowego aplikowania produktu. Reszta to tylko marketingowy bajer.

[Rgbi44]

Przychodzi człowiek pomalować dom a tu trzeba być chemikiem! Ale zgadzam się z Budowniczym – fundament to podstawa (dosłownie!). I jeszcze jedno – unikajcie malowania w pełnym słońcu albo deszczu; najlepiej gdy temperatura powietrza będzie stabilna.

[Małpka]

IMPREGNACJA antygrzybicza NIE JEST tylko BAJEREM!!! Pomaga zachować elewację W DOBRYM STANIE przez długie lata!! Co do NASŁONECZNIENIA - elastomerowa świetnie sobie radzi!! Ma wysoką ODPORNOŚĆ NA UV!!!